czwartek, 14 lipca 2022

14/07/2022

 Praca w korpo nie do końca jest szczytem moich marzeń. Prawdą jest, że dobrze zarabiam, ale czymże są te zarobki w porównaniu z tym jak trzeba żyć. Kredyt na mieszkanie wykańcza mnie psychicznie z miesiąca na miesiąc. Fakt.. Mieszkam w lesie. Warunki do biegania  czy innych aktywności są znakomite. Można odpocząć od zgiełku miasta, od hałasów, smrodu.. Tylko Ty i te.  Sarny! Drą się nocami w niebogłosy.. Wiedzieliście, że darcie się Sarny przypomina szczekanie psa? Polecam sprawdzić na YouTube. Też byłam zaskoczona. 

Wracając do korpo.. To nie do końca tak jak się wydaje... Praca z klientem face to face bywa uciążliwa.. Plany nakładane przez firmę też nie są wymarzone, ale jak to mówią trzeba się cieszyć z tego co się ma.. 



1 komentarz:

  1. Ja podziwiam ludzi pracujących w korpo, może mam złe wyobrażenie, bo sama nigdy w ten sposób nie pracowałam ale ludzie z korpo kojarzą mi się z ludzmi stojącymi na fajce z identyfikatorem na szyi, którzy muszą się za każdym razem odbijać kartą. Niemniej wielu moich znajomych poszło do korpo z musu a zostali, bo bardzo im się spodobało.

    OdpowiedzUsuń